Mec. Michał Zacharski w rozmowie z tvn24.pl:
– Jest czymś zupełnie innym popełnienie przestępstwa prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, a czymś zupełnie innym popełnienie przestępstwa sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.
– Zgromadzony materiał dowodowy nie pozwala na przedstawienie Kamilowi Durczokowi tego poważniejszego zarzutu.
– Nie ma żadnych podstaw do tego, żeby Durczok trafił do aresztu.
– Mój klient przyznał się do prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości. Złożył obszerne wyjaśnienia i wyraził wolę współpracy.
Więcej: